Romantyczny bohater "Titanica" zupełnie nie rozumie, po co komu dziś instytucja małżeństwa. Aktor przekonuje, że wcale nie trzeba podpisywać umowy, by udowodnić ukochanej osobie, że się ją kocha.

Wygląda więc na to, że dziewczyna gwiazdora, Bar Refaeli, nieprędko włoży na palec pierścionek zaręczynowy. Nie ubierze też białej sukni ślubnej. Chyba że przekona DiCaprio do zmiany zdania.