Wszystko przez ojca. Will Knightley też słynął z napadów wściekłości. Dlatego gdy aktorka się wkurzy, wbiega do kuchni... i się zaczyna. Po całym mieszkaniu latają szklanki. A razem ze szkłem ulatuje jej wściekłość.

Po całej nocy rzucania i sprzątania pięknej Keiry poznać nie można. Bo jest grzeczna, miła i sympatyczna. Do następnego razu...

Reklama