Pierwszy taki zlot właśnie się odbył. Pretekstem była polska premiera nowego filmu o przygodach zdziecinniałego, ale sympatycznego Anglika pt. "Wakacje Jasia Fasoli". Do Katowic zjechała śmietanka kolekcjonerska Polski.

Ludzie chwalili się kołpakami, tapicerkami, osiągami aut, itp. Prześcigali się w historiach o tym, jak kupili swojego pierwszego mini morrisa i jak ścigali się nim po... autostradzie. Nic dziwnego, że Polacy pokochali mini morrisy, skoro wcześniej ich urokowi nie potrafiła się oprzeć nawet brytyjska królowa Elżbieta.