Właściciele ekskluzywnych butików w Mieście Aniołów już zacierają ręce na wieść o nowym uzależnieniu Britney. Bo mogą na nim nieźle zarobić. Gwiazda wydaje pieniądze bez opamiętania, a wszystko po to, by ukryć swoją ogoloną na łyso głowę. Każdego dnia chowa ją pod innym kapeluszem.

Reklama

Nowy nałóg Spears wcale nie dziwi lekarzy. "Ludzie z uzależnieniami często przechodzą z jednego nałogu w drugi" - powiedział magazynowi InTouch ekspert od uzależnień, dr Robert Butterworth.

Po wyjściu z kliniki Promises w Malibu, Spears koncentruje się głównie na powrocie na scenę. O swoje załamanie nerwowe obwinia głównie menedżera Larry'ego Randolpha. Bo to on poznał ją z Paris Hilton. To właśnie imprezy z nowo poznaną koleżanką wpędziły Britney w alkoholizm i uzależnienie od narkotyków.