Na okładce najnowszego magazynu "Vanity Fair" czeska supermodelka z dumą prezentuje swój okrągły brzuch. A ma co prezentować, bo jest już w siódmym miesiącu ciąży.
Eva wygląda kwitnąco i nie przejmuje się odkładającym się na biodrach i udach tłuszczykiem. A jeszcze dwa lata temu fani drżeli w obawie o jej życie, bo supermodelka odchudzała się na potęgę. Niewiele brakowało, a wpadłaby w anoreksję. Dziś chyba nie pamięta o tym życiowym zakręcie.
"Jestem szczęśliwa. Chcę być w ciąży przez następne 10 lat" - wyznaje. Tylko co na to jej włoski chłopak, Gregorio Marsiaj? Tego nie wiadomo.