Seul Motor Show już w kwietniu, więc już dziś organizatorzy martwią się o należytą reklamę. W tym roku stawiają na samochody i tylko samochody. Co roku na targi przychodzą tysiące mężczyzn uzbrojonych w komórki, aparaty cyfrowe i kamery tylko po to, by nakręcić i obfotografować jak najwięcej skąpo ubranych dziewczyn. Takie przynajmniej wrażenie powstaje po lekturze internetowych relacji z targów: mnóstwo dziewczyn i kilka samochodów.

Ma być odwrotnie, więc dziewczyny znikną. "Wolelibyśmy, żeby uwagę widzów przykuwały krągłości naszych aut niż naszych modelek" - tłumaczył rzecznik Hyundai'a, Jake Lang. Zarówno jego koncern jak i siostrzana Kia będą miały wyjątkowo nieliczną obsadę pięknych kobiet. Renault Samsung Motors już w zeszłym roku przebrał swoje dziewczyny z minispódniczek w biznesowe żakiety i uzbroił w palmtopy, by wyglądały poważnie.