Skazany za napad mężczyzna postanowił pracowicie spędzić czas w więzieniu. Tatuś Lindsay Lohan zabrał się za wymyślanie i spisywanie pomysłów na różne programy reality show. W projekcie jednego z nich umieścił swoją córkę, jej dobrą znajomą Paris Hilton, a także inną ulubienicę hollywoodzkich plotkarzy piosenkarkę Jessicę Simpson. Panie miałyby wyjechać na bezludną wyspę ze swoimi ojcami. Wszystkim miałaby towarzyszyć czujna kamera.
Pomysł przypadł do gustu producentowi tego typu programów, który pochwalił Michaela Lohan za telewizyjne wyczucie. Jest jednak pewien problem - panie Lohan i Hilton raczej się nie lubią i bardzo wątpliwe, by chciały jechać razem na bezludną wyspę.
Ale to niejedyny plan ojca Lohan. Tatuś gwiazdki wpadł też na pomysł, by namówić prostytutki z Los Angeles do opowieści o ich pracy. A potem dać im pieniądze, by spróbowały rzucić swoją profesję i zajęły się czymś innym. I wszystko to pokazać w telewizji.