Wymianę czułości między podwójnymi eks-małżonkami fotoreporterzy podpatrzyli podczas rodzinnego lunchu w jednej z knajpek w Los Angeles. Pamela Anderson i Tommy Lee biesiadowali ze swoimi synami: z 10-letnim Brandonem i 9-letnim Dylanem. Następnie Tommy odprowadził żonę i dzieci do samochodu. I pocałował ją, powiedzmy, tak jak nie całuje się przyjaciela.

Co na to Pamela? Nie tylko nie miała mu tego za złe, ale odwzajemniła pieszczotę. Trzeba przyznać, że jeśli para chce się zejść to trafiła na dogodny moment. Fotomodelka to świeżo upieczona rozwódka - w listopadzie rozstała się z innym rockmanem, Kidem Rockiem. I jak widać, znów przychylnym okiem patrzy na byłego męża.

W dodatku, jak to się mówi, do trzech razy sztuka. Pamela i Tommy brali ze sobą ślub dwa razy, dwa razy się nie udało, więc może za trzecim podejściem się uda.