"Rosyjska klasa", autorstwa uznanego amerykańskiego malarza Normana Rockwella, wisiała na ścianie w domu Spielberga od lat. Dopiero niedawno reżyser zorientował się, że obrazu poszukuje Federalne Biuro Śledcze.

Dzieło skradziono w 1973 r. Śledztwo prowadzone przez FBI wykazało, że obraz był ukryty przez 15 lat. Potem pojawił się na dwóch aukcjach. Kiedy agenci tropili ślady, w ręce współpracowników Spielberga wpadła notatka na ten temat. Od razu zorientowali się, że chodzi o płótno, które w swoich zbiorach ma ich szef.

Natychmiast poinformowano władze. Okazało się, że to właśnie Spielberg był klientem, który w 1989 r. kupił obraz. Niczego nie podejrzewał, bo sprzedawcą był licencjonowany marszand.

"Pan Spielberg w pełni współpracuje z FBI. Dzieło pozostanie w jego posiadaniu, dopóki nie zapadnie decyzja, co stanie się z nim dalej" - napisało Federalne Biuro Śledcze w specjalnym oświadczeniu.