Mario Lavandeira, autor plotkarskiej strony internetowej Perez Hilton, będzie ostro się tłumaczył z kradzieży zdjęć roznegliżowanej aktorki. Jak twierdzi Universal City Studios Productions, fotki zostały wykradzione z planu filmowego "The Break-Up".
"Mój klient nie zrobił nic złego" - tłumaczy prawnik oskarżonego. Dodaje, że zdjęcia Aniston natychmiast zniknęły z bloga, gdy tylko Levandeira zorientował się, że są kradzione.
Na razie autor strony nie przejmuje się oskarżeniami. Cieszy się, że przez medialny szum więcej internautów usłyszało o jego blogu.