Czerwony dywan - prowadzący do Kodak Theatre - jest wymagający. Nie można się na nim pojawić w niemodnej kreacji, bo każdy strój, każda kokardka, nawet każdy mankiet - są komentowane na całym świecie. I chyba mające dość złośliwej prasy aktorki postanowiły w tym roku postawić na kreacje tylko od uznanych projektantów.

Cate Blanchet pozowała w pięknej, szarej, błyszczącej sukni od Armaniego. Penelope Cruz - mimo że nie zwyciężyła w oscarowej rywalizacji - dumnie prezentowała się w bogatej kreacji od Versace. Zwyciężczynię w kategorii najlepsza aktorka - Helen Mirren - można było zobaczyć w złotej sukni od Christiana Lacroix. Pięknie wyglądała też Kate Winslet, która w pastelowej, seledynowej sukni niewątpliwie błyszczała na czerwonym dywanie.

Ale nawet klasyczne stroje od najlepszych kreatorów mody trzeba umieć dobrać, a potem nosić. Nie najlepiej poradziła sobie z tym Madonna. Gorzej wyglądała chyba tylko Beyonce Knowles - jej sukienka błyszczała bazarowym szykiem. Z kolei żona zdobywcy Oscara, Keisha Whitaker, pokazała się w śmiałej żółtej sukni ozdobionej kwiatami, przypominając ogrodniczkę, której pnące kwiaty przyczepiły się do pleców. Nie najlepiej wypadła też Kirsten Dunst, która ma wrodzoną skłonność do udziwnionych strojów.