Martę Wiśniewską można było zobaczyć w tasiemcach "Na Wspólnej" i "Pierwsza miłość", ale krytycy uznali ją za beztalencie. Mimo to Mandaryna nie rezygnuje. Dlatego zapisała się do Studium Aktorskiego Haliny i Jana Machulskich w Warszawie.
Jej nauczyciele twierdzą, że zdolna z niej dziewczyna, a przede wszystkim ambitna. A ona - jak sama mówi - chce grać najlepiej, jak umie. Szkoda tylko, że nie pomyślała o szkole dla wokalistek. Może wtedy jej piosenek dałoby się słuchać...
Uważana przez wielu za królową kiczu, zdaje się tym w ogóle nie przejmować. Mandaryna, była żona Michała Wiśniewskiego, nie tylko śpiewa, ale i gra w serialach. Mało tego, zapisała się nawet do szkoły aktorstwa. I to u samych Machulskich!
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama