Brytyjczycy mogli obejrzeć w swoich telewizorach, jak Jordan wyznaje, że ma depresję, bierze tony leków i czuje się taka…odrzucona. Katie Price, bo tak w rzeczywistości nazywa się ponętna gwiazdka, już od dłuższego czasu zażywa leki antydepresyjne. Mimo że jej syn ma już półtora roku, to młoda mama wciąż cierpi na depresję poporodową.
Była playmate "Playboya" wyznała też, że dręczy ją paranoja, bo czuje się niepotrzebna. W dodatku Jordan jest zazdrosna o nianię swoich dzieci. Synowie modelki bardziej lgną do opiekującej się nimi pani niż do własnej matki. Może gdyby Jordan zajęła się dziećmi, zamiast publicznie wylewać żale, pewnie pozbyła by się paranoi.