W konkursie trzeba wykazać się niebywałymi umiejętnościami cukierniczymi. Zawodnik musi stworzyć istne dzieło sztuki, i to w określonym czasie. Wyroby kosztować i oceniać będzie aż 22-osobowe jury pod przewodnictwem... byłego kapitana rugby Christophe'a Michalaka, pochodzącego z Polski.

W tym roku zmierzą się zawodnicy z 20 krajów. Szkoda, że zabraknie wśród nich Polaków. Nie będzie też zeszłorocznych zwycięzców - Francuzów. Bo według reguł konkursu zwycięzca na najbliższych mistrzostwach już nie startuje, by dać szanse innym. W zamian pojawia się nowa drużyna z kraju, który jeszcze nie brał udziału w tych apetycznych zawodach.

Reklama