Nie zamierza jednak ani oddać kierownicy Pittowi, ani wysadzić go przy najbliższej okazji z samochodu. Na łamach prasy zastanawia się tylko, dlaczego jej partner na fotelu pasażera zmienia się nie do poznania. Co ciekawe, wystarczy, że Pitt siądzie obok Angeliny za sterami samolotu, jako drugi pilot, a jest miły i potulny. Zgadza się z nią we wszystkim.

"To zadziwające. Możemy latać razem bez problemów, bez kłótni. Nie potrafię z nim jeździć, potrafię za to latać" - zwierza się aktorka brytyjskiej edycji magazynu "Elle".

W tej sytuacji Jolie ma dwa wyjścia - albo kupić Pittowi samochód, albo zabierać go ze sobą wszędzie tylko samolotem.