58-letni Steven Tyler zabrał swoja nową przyjaciółkę Erin Brady na wakacje na tropikalną wyspę Moui. W trakcie wodnych igraszek silna fala uderzyła w kochanków, o mały włos nie zrywając kąpielówek z bioder gwiazdora. Gdy Steven wynurzył się z wody, pokazał się niemal w swojej całej krasie.

Obserwujący całe zdarzenie plażowicze żałują tylko, że morska fala zaatakowała żylastego Tylera, a nie jego apetyczną towarzyszkę.