Hilary idzie w ślady swych koleżanek, wcześniejszych "twarzy" Barbie - Reese Whiterspoon czy Beyonce. Do tego sama zaprojektuje suknie, w jakie będzie ubrana lalka. Bo piosenkarka jest też projektantką mody. Właśnie dlatego szefowie koncernu, który produkuje lalki, wybrali ją na symbol amerykańskich nastolatek.
Bycie twarzą nowej Barbie to dla Hilary wielkie wyróżnienie. Zwłaszcza że ma teraz problemy w życiu osobistym. Jej chłopak zostawił ją dla córki piosenkarza Lionela Richie, Nicole. A że Duff nie znosi młodej Richie, to żali się swym przyjaciołom, jak mogła zmarnować parę lat życia na faceta, który rzucił ją dla najbardziej znienawidzonej znajomej.