Świadkowie opowiadają, że Norah była jedną z ostatnich klientek kawiarni. Siedziała z zamkniętymi oczami, a nad górną wargą miała krem - resztki pysznego deseru, który właśnie zjadła. Temu widokowi wręcz nie mógł oprzeć się aktor Jude Law. Wtedy namiętnie pocałował Norah.
Stop. Kamera. Akcja. Wyżej opisana scena będzie tylko jedną z wielu namiętnych scen w najnowszym filmie Wong Kar-Waia „My Blueberry Nights”. Reżyser wymarzył sobie, by główną rolę zagrała w nim właśnie Norah.
A ponieważ Kar-Wai jest perfekcjonistą, wymarzył sobie idealną scenę pocałunku. Właśnie dlatego Norah i Jude w ciągu trzech dni pocałowali się aż... 150 razy! Bo za każdym razem reżyserowi coś nie pasowało. Wreszcie jednak się udało. A efekty tego za kilka miesięcy zobaczymy na ekranach.