Wpadka DeVito rozśmieszyła Clooneya. "Danny jest dorosły. Ale spił się mocniej ode mnie" - przyznał rozbawiony aktor magazynowi "USA Today". "Gdy wychodził, pomyślałem sobie: ale będzie ubaw" - dodał.

I ubaw był. DeVito nie doś, że w niewybredny sposób zaczepiał dziennikarkę telewizji ABC, to na dodatek zaczął opowiadać o swoich seksualnych wyczynach. Bo przypomniało mu się, jak kochał się ze swoją żoną w jednym z pokojów Białego Domu. A wywiad szedł na żywo.

Reklama

Po tych szczerych wspomnieniach gładko przeszedł na temat prezydenta USA i nazwał go "drętwogłowym". "DeVito był pijany jak wieprz" - oburzała się po programie dziennikarka, która prowadziła z nim wywiad.

Od tego feralnego występu Danny DeVito nie pokazuje się publicznie. Na pewno obmyśla jakąś słodką zemstę na Clooneyu.