Podobno Lohan sama zdecydowała się na terapię. Miała już dość ciągłego kaca. "Tak, to prawda. Lindsay zaczęła chodzić na spotkania AA" - potwierdziła Leslie Sloane, rzeczniczka aktorki. Dodała jednak, że choć gwiazdka stara się jak może, nie wiadomo, czy od razu skończy z piciem. "To nie jest tak, że już jutro przestanie pić. To wymaga czasu" - dodała.
Z doniesień szczerze ucieszyła się mama aktorki, która miała już dość ciągłych informacji o kolejnych balangach Lindsay. "To świetna wiadomość!" - mówi Dina Lohan.