Muzyka zebrało na szczerość. "Jestem od ośmiu lat czysty" - zarzeka się i od razu dodaje, że wcześniej się nie oszczędzał. Ale w ciągu jednego dnia potrafił zrezygnować z hucznych imprezek. Dlaczego? Bo pewnego ranka zostawił ząb w śniadaniowym toście.

Reklama

Albo narkotyki, albo uzębienie - powiedział sobie gitarzysta brytyjskiej grupy Oasis i wybrał zęby. Noelowi Gallagherowi nie uśmiechało się noszenie protezy. A gdy jego dentysta zajrzał mu do ust, złapał się za głowę. "Organizm jest wycieńczony toksynami. Dlatego wypadają panu zęby" - usłyszał Gallagher w klinice.

Muzyk tak się wystraszył, że natychmiast odstawił narkotyki. I jak twierdzi, jest czysty już od ośmiu lat.