Akcja "Globalny Orgazm na rzecz Pokoju" zaplanowana jest na 22 grudnia br. Bez wychodzenia na ulice, tysiące osób mają zamanifestować wtedy swoje poparcie dla pokoju, przeżywając orgazm w zaciszu swego domu.
Organizatorzy seksualnego protestu są już niemłodzi, ale z łóżkowych igraszek rezygnować nie zamierzają. Są nimi 76-letnia Donna Sheehan i 55-letni Paul Reffell. "Orgazm daje nam niewiarygodne poczucie pokoju. Umysł staje się podobny do czystej kartki. Ten stan jest niczym medytacja, a zbiorowe medytacje potrafią powodować zmiany" - wyjaśnia swój pomysł 76-latka.
Wierzy, że przyczyną wojen jest głównie chęć mężczyzn do imponowania sobie nawzajem. Jej zdaniem, kiedy faceci skupią sie na seksie, przestaną myśleć o konfliktach.
Jeśli masz dosyć wojen na świecie, powinieneś uprawiać seks. Twój orgazm będzie wyrazem sprzeciwu wobec krwawych konfliktów i wkładem w budowanie pokoju na naszym globie. Tak uważa para pacyfistów z USA, która namawia tysiące ludzi na wspólne przeżycie orgazmu.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama