Boski Ricky zdał sobie sprawę, że czas płynie nieubłaganie. I że nie jest już taki młody.
Piosenkarz ma już dość szaleństw i samotności. Chce mieć normalne życie i otoczyć się dziećmi. "Wierzę, że nadszedł ten moment, kiedy mój dom mógłby się wypełnić biegającymi dziećmi, które broją i malują ściany" - rozmarzył się Ricky. I dodał, że jest też mnóstwo dzieci, które potrzebują domu.
Wszystko pięknie. Tylko gdzie w tym wszystkim matka?