Rodzina i przyjaciele pana "młodego" byli całkowicie zaskoczeni. Przecież w wieku seniora rodu to raczej wybiera się trumnę, a nie żonę. I to jeszcze tak młodziutką. Przecież ta dziewczyna jest młodsza niż jego prawnuki!

Jednak jurny staruszek obiecuje, że wkrótce doczeka się dzieci, bo dieta, którą stosuje od wielu lat, wciąż utrzymuje go w świetnym zdrowiu.

A czego oczekuje 19-latka? Prawdopodobnie marzy o chwili, kiedy dziadek-mąż wreszcie umrze, a ona położy łapę na jego fortunie.