Szefem filii jest Mikołaj Naczelny, który ma kilkunastu małych pomocników. I to on nadzoruje wesołą gromadkę, kiedy pakuje radosne listy do kolorowych kopert.
A jest co kontrolować. W zeszłym roku przez filię w Himmelpfort przeszło ponad 250 tysięcy listów i kartek, które poszły w świat do dzieci i dorosłych spragnionych Świętego Mikołaja. A już w tym roku na odpowiedź czeka ponad cztery tysiące próśb.
Trzeba się więc spieszyć, żeby Mikołaj zdążył się ze wszystkim uwinąć przed świętami Bożego Narodzenia. Bo jeśli wszystko będziemy odkładać na ostatnią chwilę, to Święty Mikołaj może nie zdążyć przynieść nam brylantowej kolii czy choćby wełnianych skarpetek.