W ubiegłym roku Alley ważyła aż 110 kg. Otyła aktorka była ulubionym tematem amerykańskich tabloidów. Gazety śmiały się z jej tłuszczyków. "My kobiety nie czujemy się wystarczająco dobre, szczupłe, piękne, mądre czy pracowite. A my jesteśmy wystarczająco dobre!" - Kirstie kontratakowała w programie Ophra Winfrey Show. Ale obiecała, że może jeszcze przed latem pokaże się w bikini.
Tak też się stało. "Nie tylko ograniczyła ilość tego, co zjada, ale nauczyła się zdrowej diety" - relacjonuje Susan Pocharski z magazynu "Life". Kirstie twierdzi, że odchudziła się dzięki tabloidom. "Nie wiedziałam, jak bardzo jestem gruba" - wspomina. Dziennie traciła osiem tysięcy kalorii.
W USA aż 60 mln ludzi jest otyłych. "Wielu Amerykanów walczy z nadwagą. Kirstie jest dla nich bohaterką, która inspiruje" - komentuje Pocharski.