Wielbiciele talentu aktora mogą kupić w zasadzie wszystko, o czym zamarzą, bo - jak przyznaje Barbara Minty-McQueen - jej zmarły mąż otaczał się różnymi przedmiotami. Kolekcjonował niemal wszystko.
Dlatego do kupienia będzie m.in. ukochany samochód McQueena - fana motoryzacji. To stary pick-up, który aktor sam wyremontował. "Tylko raz pozwolił mi go prowadzić" - opowiada wdowa. Już wiadomo, że ta półciężarówka może okazać się droższa od najnowszych cacek, bo już pojawiły się oferty kupna, mimo że aukcja odbędzie się dopiero w sobotę.
Ceny mogą osiągnąć zawrotny poziom, bo fanów zmarłego w 1980 r. gwiazdora wciąż nie brakuje. A to może być ostatnia szansa zdobycia jego osobistych rzeczy. Barbara sprzedaje dosłownie wszystko. Twierdzi, że chce podzielić się z nimi wielbicielami, bo - jak zapewnia - przez ostatnich 25 lat już się nimi wystarczająco nacieszyła.