16-letnia córka Hasselhoffa wykrada się z domu, żeby poobściskiwać się ze starszym chłopakiem. I to doprowadza tatusia do szewskiej pasji. David w końcu nie wytrzymał. I przeprowadził z obojgiem poważną rozmowę. "Masz jeszcze dużo czasu na uprawianie seksu i zakochiwanie się" - usłyszała córka. Jednak rozmowa z jej chłopakiem była ostrzejsza.
Aktor oświadczył młodzieńcowi krótko i z precyzją rzeźnika: "Jeśli skrzywdzisz moją córkę, wyciągnę cię na zewnątrz i ci go obetnę. Nie będzie mi nawet wtedy straszne spędzenie reszty życia w więzieniu". Aktor przyznał się do tego w jednym z wywiadów.
Młokos już może zacząć się bać. Bo gwiazda serialu o plażowych ratownikach nie rzuca słów na wiatr. Żywym na to dowodem jest żona aktora. Wniosła właśnie pozew o rozwód, oskarżając Hasselhoffa, że latami znęcął się nad nią i traktował jak worek treningowy.