Gwiazda serialu "M jak miłość" i drugiej edycji "Tańca z gwiazdami" na początku listopada, wspólnie z narzeczonym Marcinem Hakielem, otwiera szkołę tańca. Zapracowana aktorka nie widzi się jednak w roli instruktorki tańca. Planuje zająć się sprawami czysto organizacyjnymi.
Aktorka najwyraźniej jest już bardzo zmęczona, bo niedawno przyznała, że tęskni za nudą. "Pracuję po 10-12 godzin na dobę i brakuje mi choćby jednego wolnego dnia" - skarży się Cichopek.
Ostatnią szansą zobaczenia Kasi kręcącej piruety będzie płyta DVD, do przygotowania której aktorka zmuszona była nauczyć się kilku nowych kroków. Dodatkowo, pod koniec października, ukaże się książka o nauce tańca autorstwa pary Cichopek - Hakiel. Do tego dochodzą Kasi jeszcze zdjęcia do serialu "M jak miłość". Więc przy takim natłoku pracy każdy miałyby chwilę zwątpienia.
Życie na szybkich obrotach na dłuższą metę jest trudne do zniesienia. Nawet tak popularnym osobom, jak Kasia Cichopek, zdarza się marzyć o… nudzie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama