"To naprawdę ekscytujące! Pete zjawił się w moich drzwiach w zeszły weekend i oznajmił, że zamierza poślubić Kate 16 stycznia, w jej urodziny" - nie krył emocji Phil Michels, wuj Doherty'ego. "Przyjechał jej Bentleyem, wziął mnie na przejażdżkę i snuł opowieść o tym, co zamierza. Kupił jej już zaręczynowy pierścionek. To ma być tradycyjny, "biały" ślub, na który zostaną zaproszeni wszyscy ich przyjaciele" - opowiadał brytyjskiej gazecie "Daily Star" Michels.
Zapewniał też, że muzyk wreszcie nie ćpa i że jeszcze nigdy nie wyglądał tak dobrze. Ale czy aby? Bo świat, a przede wszystkim Moss, już to słyszał. Doherty mówił to za każdym razem, gdy para już miała się pobrać. Jak do tej pory, zamiast do kościoła, Pete dwa razy trafiał na odwyk. Ale może teraz powstrzyma się od igły. Bo jeśli tym razem dotrzyma obietnicy, zrobi zakochanej w nim po uszy Moss najlepszy prezent urodzinowy!