Kociaki to genetyczne mutanty. Specjaliści z firmy Allerca spędzili kilka lat, tak mieszając geny zwierząt, by stworzyć kota, którego sierść nie ma w sobie niczego, co powoduje uczulenie. Teraz takiego zwierzaka wreszcie można kupić.

Jedynym problemem, który może odrzucić alergików od takiego kota, jest cena. Bo nieuczulający kociak kosztuje "jedynie" 7 tys. dolarów (ok. 21 tys. zł).

Pierwsze koty trafią do osób zapisanych na specjalnej liście. To Amerykanie, którzy, gdy tylko dowiedzieli się o badaniach nad nowym rodzajem domowego stworzenia, od razu postanowili takiego kota kupić.