"Mam jedną parę butów Prady, ale one powodują obtarcia na moich stopach" - przyznała Streep w wywiadzie dla francuskiej gazety. Ale zaraz dodała, że to nie jest wina butów, bo te są "doskonale zrobione". "Obwiniam moje stopy. Mam stopy swojej matki" - wyjawiła zakłopotana gwiazda.
Meryl Streep nie wspomniała nic o kreacjach Prady. Te mogą powodować co najwyżej wyrzuty sumienia ze względu na bardzo wysoką cenę. Ale nie sposób im się oprzeć! Nawet papież Benedykt XVI ma słabość do tej włoskiej marki.