"Jeśli potrzebuję pornosa, wysyłam po niego asystenta" - powiedział Jack Nicholson magazynowi Rolling Stones. To jednak niejedyna kontrowersyjna wypowiedź aktora. W tym samym wywiadzie przyznał się, że nigdy nie używał prezerwatyw. To jednak nie przeszkadzało mu w zdobywaniu kolejnych aktorek. "W ciągu ostatniego roku, miałem mnóstwo kobiet. Miały od 21 do 61 lat" - zdradził wieczny playboy, który ma 69 lat.

Przyznał się też, że nie potrafi być wierny jednej kobiecie. Kończąc wywiad, zażartował: "W życiu okłamuje się tylko dwie osoby - policjanta i narzeczoną".