"Tylko bardzo zwyczajne dziewczyny, o nieatrakcyjnej powierzchowności, znajdą u nas pracę" - mówi menedżer hotelu. Usprawiedliwia się tym, że większość ładnych kobiet często zmienia pracę i cierpi na tym hotel.

Nie zdradza jednak, czy odchodzą z pracy, bo poznają księcia z bajki, czy może dlatego, że - ze względu na urodę - bardziej narażone są na molestowanie niż ich mniej urodziwe koleżanki.