Wygląda na to, że przed snem Tom grzecznie całuje Katie w policzek i każde idzie do swojego pokoju. Z aktorem musi być chyba coś nie tak, bo który normalny facet nie chciałby zasypiać w jednym łożu z piękną narzeczoną? Rodzą się też inne pytania. Gdzie w takim razie została poczęta ich córeczka - czyżby w przejściu między sypialniami? No i czy Tom nie obawia się, że młodziutka niezaspokojona dziewczyna rzuci się na pierwszego odwiedzającego ją w domu akwizytora?

Być może Katie nie chce dzielić poduszki z mężczyzną, bo jest kobietą nowoczesną i ceni sobie niezależność. Powody dziwnej decyzji pary możemy położyć też na karb równie dziwnej religii, jaką gwiazdor narzucił narzeczonej - scjentologii.