Jedynym pocieszeniem dla zdruzgotanego ego mężczyzn może być to, że co czwarta kobieta jest przeciwnego zdania. Tyle że niemal co druga woli poszaleć z kartą kredytową niż ze swoim mężczyzną w sypialni! Więc albo panie są oziębłe, albo ich mężczyźni są fatalnymi kochankami. I tylko co czwarty staje na wysokości zadania...
Nie dziwi więc, że według prawie połowy pań mężczyźni nie rozumieją pragnień kobiet. Niewiele mniej przyznało, że mężczyźni starają się odkryć ich pragnienia. Ale nawet gdyby panowie stanęli na głowie, to zwodniczej natury kobiet nie zmienią. Trzy czwarte pań przyznało, że ma fioła na punkcie butów, a 70%, że... nie ma co na siebie włożyć. A przecież tak lubią zakupy!
Panie są też bardzo marzycielskie. Większość widzi siebie w marzeniach na czerwonym dywanie podczas rozdania Oscarów albo w roli gwiazdy opery mydlanej. O dziwo, tutaj są realistkami. I nie wierzą w spełnienie tych fantazji.