Bicie rekordu w rapie, a raczej jego odmianie tzw. freestyle`u - czyli nawijce wymyślanej na poczekaniu, odbyło się podczas koncertu Rock The Bells w Kalifornii, 5 sierpnia. Supernatural w sposób rzeczywiście supernaturalny rapował na tematy, które podsuwała mu publiczność. Wytrzymał w tej doskonałej hip hopowej formie aż 9 godzin.

Reklama

Tym samym pobił poprzedni rekord w rapowaniu, należący do pewnego kanadyjskiego rapera, który mówił 15 minut krócej.