Angela Borlaza opiekowała się aktorem przez kilka lat, aż do jego śmierci. Pielęgniarka twierdzi, że - tuż przed śmiercią - Marlon Brando kupił jej dom. Kobieta upiera się, że jest to zapisane w testamencie aktora. Rodzina aktora odpowiada, że kobieta kłamie!


Wojna o schedę po wielkiej gwieździe filmu przeniesie się niedługo do sądu. Poza pielęgniarką jest jeszcze kilka osób, które z chęcią podważą testament Brando. Jest się o co bić! Aktor zostawił majątek szacowany na ponad 200 mln dolarów czyli ponad 800 mln złotych.