Zwierzaki bardzo szybko wróciły jednak w ręce właścicieli. Policja nie ma warunków, żeby je przechowywać. Krokodyl i wąż, jak zwykli przestępcy, pozostają jednak do dyspozycji policjantów. Funkcjonariusze sprawdzają, czy zwierzęta są w Polsce legalnie. Muszą się też dowiedzieć, czy można je pokazywać na ulicach.
Zakopiańscy policjanci mieli wyjątkowych aresztantów. W komendzie na Krupówkach "posiedziały"... kajman i anakonda. Zwierzęta zostały zarekwirowane dwóm mężczyznom, którzy chcieli zarobić na zdjęciach turystów z dzikimi zwierzakami.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama