Właścicielka mieszkania w Bonn wzięła 1500 euro kaucji. Na poczet ewentualnych zniszczeń. No i zniszczenia były, m.in. zatęchłe mieszkanie od palenia papierosów na potęgę. Kobieta uznała, że doprowadzenie lokalu do czasów dawnej świeżości będzie ją kosztowało 2000 euro. I odmówiła lokatorom zwrotu kaucji.

Studenci podali ją do sądu. I wygrali. Sędzia porównał palenie do innych domowych nawyków, jak gotowanie, czy częste używanie świec, które powodują zniszczenia, ale nie narusza to umowy najmu mieszkania.