Po co więc starała się o kolejnego potomka? Okazuje się, że druga ciąża była dla Britney dużym zaskoczeniem.


"Nie planowaliśmy tego. Kiedy dowiedziałam się, że znowu jestem w ciąży, byłam przerażona. Wydawało mi się, że to trochę za wcześnie" - wyznała gwiazda. Na szczęście w tych trudnych chwilach otuchy dodawał jej ojciec dzieci - Kevin Federline. Mamy nadzieję, że dzięki jego wsparciu Britney zmieni zdanie i macierzyństwo przestanie jawić się jej jako najstraszniejsza rzecz na świecie.