Celem rejsu "Solarka" jest Zatoka Gdańska. Dopłynie do niej za miesiąc, pokonując 900 kilometrów. Dwaj żeglarze: Radek Wilczak i Przemek Witkowski są spokojni o sukces wyprawy. Energię od słońca dostają już od świtu.
Poza tym nie są amatorami. Przepłynęli już tę trasę... na przerobionym samochodzie Syrenka!
Zamiast żagli ma 14 ekranów - tak wygląda jacht napędzany energią słoneczną "Solarek". Właśnie wypłynął z Krakowa i mknie po falach do Gdańska. A na pokładzie wszystko, czego dusza zapragnie: komputer, przenośny telewizor i domowe sprzęty. Takie cudo stworzyło dwóch Polaków!
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama