Paul Russell jest wielkim fanem pięknej rosyjskiej sportsmenki. Dlatego chciał zdobyć jej autograf. Zamiast zwykłej kartki, podsunął tenisistce pocztówkę ze zdjęciem małego szczeniaka na odwrocie. Szarapowa uśmiechnęła się na jego widok i powiedziała, że chciałaby takiego mieć.

Paulowi nie trzeba było dwa razy powtarzać. Na drugi dzień czekał przy kortach ze szczeniakiem - identycznym, jak ten ze zdjęcia! Szarapowa nie posiadała się z radości. Ma nadzieję, że piesek będzie jej przynosił szczęście w tenisowych zmaganiach.