A wybierał nie byle kto, bo najpiękniejsze polskie aktorki. Krzynówek był od początku ich "faworytem". Może to i dobrze, że nasi odpadli? Przynajmniej Krzynówek nie będzie straszył ani brakiem umiejętności, ani wyglądem.
Oczywiście to nie jedyny potwór, który wystąpił na mundialu. Z brzydali dałoby się stworzyć kilka drużyn. Kto jeszcze załapałby się do "zespołu potworów"? O tym w "Fakcie".
Choć Jacek Krzynówek nie błyszczał na mundialu formą i nie został najlepszym zawodnikiem, to wygrał w innym plebiscycie. Polskie aktorki wybrały go najbrzydszym piłkarzem mistrzostw świata - śmieje się "Fakt".
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama