O rzut kamieniem od wspaniałej architektury Stourhead House, w sercu Wiltshire znajduje się jedna z najlepiej strzeżonych farm Wielkiej Brytanii. "Sekret jest tak wielki, że przedstawiciele władz zaprzeczyli, żeby takie gospodarstwo w ogóle istniało. Firmy zaangażowane w sprawę wolały pozostać anonimowe" - twierdzi "Daily Telegraph".

To właśnie do tego miejsca kilka razy w miesiącu podjeżdżają cysterny wypełnione alkoholem zarekwirowanym przez celników. Część wina i wódki trafia do koryt, reszta przerabiana jest na nawóz, którym użyźnia się pola.