Krystyna Janda, aktorka znana z takich filmów jak "Człowiek z żelaza" czy "Kochankowie mojej mamy", w dzienniku na swojej stronie internetowej pokazała nawet zdjęcie psa, którego chce zaprosić na spektakl.
Słodki czworonóg siedzi sobie w oknie kamienicy, która sąsiaduje z teatrem. Pies z lubością przygląda się aktorom i widzom, więc Krystyna Janda zapragnęła zaprosić zwierzę na spektakl.
Przy okazji opisała pewien paryski teatr, w którym była widzem 20 lat temu. Oprócz niej na widowni zasiadały cztery panie ze swoimi pudlami. Właśnie wtedy aktorce zamarzył się teatr, do którego część widowni wejdzie na czterech łapach.
Krystyna Janda to aktorka poważna i znacząca? Odpowiedź nie jest już taka prosta, bo jeśli chce zaprosić do swojego teatru psy, to przypomina to raczej zachowanie głupawych gwiazdek Hollywood niż matrony polskiej sceny teatralnej. Psy na widowni to jej dawne marzenie, więc teraz, gdy jest właścielką warszawskiej "Polonii", chce je spełnić. Swoje zadziwiające plany Janda ujawniła w internetowym pamiętniku.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama