Mężczyzna "wpadł" podczas rutynowej kontroli drogowej, kiedy jechał samochodem bez tablicy rejestracyjnej z przodu pojazdu. Ponieważ przyznał się do wykroczenia, czeka go łagodniejsza kara - rok pozbawienia wolności i 15 tysięcy euro grzywny.
We Francji ponad milion kierowców porusza się po drogach bez prawa jazdy. Jedni tłumaczą, że egzamin jest zbyt drogi, dla innych brak państwowego dokumentu to oznaka buntu przeciwko systemowi.
Pewien mężczyzna złapany przez policję wyznał, że nie widział potrzeby zdawania egzaminu, bo w wojsku, 50 lat temu, nauczyli go jeździć... czołgiem. Jeszcze innym po prostu szkoda czasu i pieniędzy na zdawanie egzaminów. Takich kierowców bez prawa jazdy doliczono się we Francji miliona!
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama