Nagusy pojawiły się m.in. w Hiszpanii i Czechach. Ale nie tylko! Golasy jeździły też w USA i Ameryce Południowej.
Na obwodnicach hiszpańskich miast pojawiły ich się setki! "Czujemy się jak nadzy w ruchu ulicznym, bo nie dostrzega się w rowerach innego środka transportu" - tłumaczył Ramon Linaza, ubrany tylko w kask ochronny i buty. I narzekał, że w Madrycie jest tylko kilka krótkich tras rowerowych.
Po czeskiej Pradze, ku uciesze turystów, paradowało 50 rowerzystów. Na plecach mieli wymalowane hasła "O jeden wóz mniej". "Zanieczyszczone powietrze to w Czechach duży problem" - mówił jeden z szefów akcji, Filip Novotny. I dodał, że jeśli władze nic nie zrobią w tej sprawie, ekolodzy akcje będą powtarzać. Ku uciesze gapiów.
W Polsce golasy nie wyjechały.
To dopiero widowisko! Na ulice całego świata wyjechały setki gołych rowerzystów. Obchodzą w ten sposób... Światowy Dzień Nagiego Rowerzysty! Protestują też przeciw inwazji samochodów.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama