"Pojadę do Iraku śpiewać dla naszych żołnierzy. Zobaczę, jak to wszystko wygląda na miejscu" - chwaliła się Doda w wywiadzie dla jednego z kolorowych pism. Ale nic z tego. Ministerstwo Obrony Narodowej nawet nie planuje koncertu gwiazdki w irackiej bazie!
Być może Doda chciała dołączyć do grona takich gwiazd jak Maryla Rodowicz czy Justyna Steczkowska. One już śpiewały dla naszych żołnierzy. A tu nic z tego - czytamy w "Fakcie".
Biedna Doda! Choć marzy jej się wyjazd do Iraku, nasi żołnierze wcale jej tam nie chcą! Nasze wojsko nie potrzebuje lali z silikonowym biustem - pisze "Fakt".
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama