Europejską stolicą otyłości jest Budapeszt. Prawie co piąty Węgier waży zbyt dużo. Zaraz za naszymi bratankami są Litwini i Rosjanie. Za to najchudsi w Europie są Norwegowie, potem Francuzi i Włosi. A mówi się, że włoska kuchnia tuczy!
Co jest przyczyną wybuchu epidemii otyłości na wschodzie Europy? Naukowcy wyjaśniają, że to skutek zmian politycznych i popularności fast foodów. Dużo stresu, mało czasu, wysoko kaloryczne, ale niezdrowe jedzenie z supermarketów - to codzienność mieszkańców Wilna, Warszawy czy Budapesztu. Ważne jest też, że przed rokiem 1989 nie mieliśmy zbyt wielu barów szybkiej obsługi.
Co się jeszcze zmieniło? Ludzie, zamiast chodzić, wszędzie jeżdżą samochodami. Ponadto więcej jest korupcji i konfliktów w polityce. A im więcej kłótni na scenie politycznej, tym łatwiej utyć - mówią naukowcy. Dlaczego? Dokładnie nie wiadomo, ale można się domyślać. Człowiek się denerwuje, patrząc na polityków w telewizorze i żeby zagłuszyć stres, sięga po cokolwiek do jedzenia.
Myślisz, że najwięcej grubasów jest w krajach bogatych? Błąd! To my - mieszkańcy Europy Wschodniej - obżeramy się na potęgę. Ci z Zachodu nie dorastają nam do pięt. Podobno obżarstwo to skutek przemian i stresów po... obaleniu komunizmu!
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama